W piątek 24 lutego podczas wernisażu Wojciecha Korkucia wystąpił Bartek Kalinowski. Na pierwszy rzut oka artysta może sprawiać wrażenie osoby żyjącej we własnym świecie, ale w tym wszystkim jest metoda. Bartek Kalinowski twardo stąpa po ziemi, a gdy poznajemy kontekst jego utworów to całość nabiera innego wymiaru. Wykorzystuje tylko gitarę akustyczną ale na scenie potrafi wzniecić prawdziwy ogień. To był bardzo żywiołowy występ, pokazujący klasę artysty i jego dużą charyzmę. Zatłoczony klub czy niewielka sala GOK Gietrzwałd - zawsze daje z siebie 100%. Publika też to doceniła (gromkie brawa i wspólny śpiew). Jeśli chcesz zrozumieć Bartka Kalinowskiego musisz przeżyć jego występ na żywo - to prawdziwy sceniczny czarodziej.

GOK GIETRZWAŁD