W sobotę 30 lipca Gietrzwałd rozbrzmiewał dźwiękami poezji śpiewanej przez gości z różnych stron Polski. Najpierw były próby akustyczne, wypatrywanie słońca i zaklinanie deszczu. A potem koncert. A nawet dwa. I naprawdę się udało. Deszcz nie padał, widownia dopisała, a artyści stanęli na wysokości zadania. Koncert w amfiteatrze trwał ponad trzy godziny. Publiczność czarowali muzycy znani gietrzwałdzkiej publiczności, choćby ze Spotkań z Bardem (Wojtek Gęsicki, Krzysztof Lewandowski, Joanna Mioduchowska, Tomasz Salej), i tacy, którzy wystąpili w Gietrzwałdzie po raz pierwszy. Wśród nich młoda i niezwykle zdolna Monika Kowalczyk – już czekamy na pierwszą płytę.

Koncert zakończył się po zmroku. Około godz. 22 wykonawcy i ta część publiczności, która czuła jeszcze niedosyt, przenieśli się do sali Gminnego Ośrodka Kultury. Tam rozpoczęła się druga część koncertu. Mniej oficjalna, w kameralnym gronie i trwająca – dosłownie  do białego rana. Były piosenki Marka Grechuty ,utwory Starego Dobrego Małżeństwa śpiewane wspólnie z publicznością i rosyjskie ballady. Kogo zabrakło i kto lubi takie klimaty – ma czego żałować. A ci, co byli, przysłowiowy miód i wino pili, ukoili pewnie trochę swoje dusze, ciała i nerwy.

Wystąpili: Rajmund Bartenbach – Toruń Piotr Dąbrówka – Wołomin, Tomasz Edmund Drachal – Warszawa, Wojtek Gęsicki – Ciechanów, Anna Idzikowska – Warszawa, Anna Judycka – Gdynia, Monika Kowalczyk – Świdnik, Alicja Kucharzewska-Samko – Woryty, Krzysztof Lewandowski – Olsztyn, Joanna Mioduchowska – Warszawa, Radek Partyka – Kraków, Sergiusz Stańczuk – Warszawa, Kamila Suska – Wołomin, Zbyszek Szukalski – Gdynia, Grupa Tak – Olsztyn.

Karolina Kucharzewska, GOK Gietrzwałd
Fot. Anna Urbanik